Medykamenty roślinne w leczeniu szlachty w osiemnastowiecznej Rzeczypospolitej – nowy artykuł prof. Bożeny Popiołek
Zdrowie było jedną z nadrzędnych wartości w mentalności ludzi w osiemnastowiecznej Rzeczypospolitej, o czym przekonują nas źródła pisane tej epoki. Wszelkie sprawy podejmowane w ówczesnej korespondencji rozpoczynano zapytaniem o zdrowie i samopoczucie, zalecano dbałość o siebie i odpoczynek, rozpytywano o lekarzy. Wskazywano na przyczyny chorób i możliwość ich uniknięcia, zalecano profilaktykę zdrowotną w postaci wypoczynku, „zażywania maju”, relaksujących kuracji wodnych i ziołowych, pito napary z ziół, noszono rozmaite talizmany i amulety.
Kwestie te przybliża prof. Bożena Popiołek w swym najnowszym artykule „Medykamenty roślinne w leczeniu szlachty w osiemnastowiecznej Rzeczypospolitej (na przykładzie zamówień aptecznych Elżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej, kasztelanowej krakowskiej)”, który ukazał się w czasopiśmie Medycyna Nowożytna.
Autorka wskazuje: „W każdym niemal dworze istniały domowe apteczki pełne ziół i innych specyfików mających przynosić ulgę w różnych dolegliwościach. W dworskich ogrodach hodowano zioła – lawendę, rutę, kminek, koper, laur i krzewy różane – z przeznaczeniem na przyprawy i lecznicze zioła. Własne apteki i wirydarze prowadziły zgromadzenia zakonne żeńskie i męskie”