Sapieżyna Anna Wincenta z Fredrów
Rodzice: Andrzej Maksymilian Fredro i Katarzyna z Gidzińskich
Mąż: Michał Franciszek Czartoryski (zm. 1691),
a po jego śmierci, od 1691r Kazimierz Władysław Sapieha (zm. 1703)
Rodzeństwo:
- Jerzy Bogusław, łowczy koronny, kasztelan lwowski
- Stanisław Józef, kasztelan lwowski
Anna Wincenta z Fredrów Sapieżyna- dwukrotnie zamężna – po raz pierwszy wyszła za Michała Franciszka Czartoryskiego. Z nim doczekała się dwójki dzieci – syna Jakuba i córki Teofili. Po śmierci pierwszego męża wyszła za Kazimierza Władysława Sapiehę (zm. 1703). Dzięki korzystnemu małżeństwu Sapieżyna wkrótce po ślubie zaczęła się tytułować wojewodziną trocką, a ugruntowana pozycja majątkowa małżonka umożliwiła znacząco wpłynęła na podejmowaną przez nią aktywność społeczną i gospodarczą. Dobrze uposażona wojewodzina trocka aktywnie uczestniczyła w gospodarowaniu majątkiem, w sposób znaczący wpływała na politykę prowadzoną przez jej syna Jana Fryderyka Sapiehę i wiernie kontynuowała dzieło swego ojca, będąc hojną wspomożycielką dla ufundowanych przez niego założeń sakralnych.
Wojewoda trocki Kazimierz Władysław Sapieha spisał akt ostatniej woli w 1703 roku i zabezpieczył w nim interesy potomków z pierwszego małżeństwa. W podziękowaniu za wspólne lata życia, spędzone – jak zapewniał wojewoda – „we wszelkiej miłości i poszanowaniu” – Anna Wincenta otrzymała od niego gwarancję zachowania w swej dyspozycji wszystkich dóbr, które wcześniej zostały objęte umową dożywocia. Dzięki korzystnym zapisom testamentowym, jako – „pani dożywotnia i oprawna” – wojewodzina mi odtąd zarządzać rozległym majątkiem sapieżyńskim, a w efekcie pozwolić sobie na różnorodne działania dobroczynne oraz własną politykę wspomagania finansowego określonych obiektów sakralnych.
Dwór
Utrzymanie majątku ziemskiego, zagwarantowanego Annie Wincencie po śmierci Kazimierza Władysława – wymagało od wdowy sporego zaangażowania. Spadkobierców Sapiehy szczególnie interesowały dobra Czarnobyl wraz z rezydencją. Wojewodzina na początku niezbyt korzystnie czuła się w roli głównej zarządczyni majątku i nieustannie miała trudności w egzekwowaniu należności i zaległych skryptów, nierozliczonych jeszcze za życia swego męża. Daleko bardziej niż sprawy związane bezpośrednio z zarządzaniem majątkiem ziemskim interesowało wojewodzinę oddanie kościołowi i działalność fundacyjna. Wśród najbardziej kosztownych dyspozycji znalazło się polecenie naprawy dachu na kościele Najświętszej Marii Panny w Krakowie. Tejże świątyni przekazała też reprezentacyjne lustra i szkatuły. Krakowskie Norbertanki miały zyskać dzięki wojewodzinie pozłocenie wielkiego ołtarza, znajdującego się w kościele zakonnym. Po kilka tysięcy złotych polskich otrzymali krakowscy pijarzy, trynitarze, a także kościoły pod wezwaniem św. Agnieszki i św. Katarzyny, opłaciła też wystawienie murowanej kaplicy w Olesznie i zabezpieczyła finanse na dokończenie tam budowy klasztoru. Spore fundusze wojewodzina zdecydowała się przekazać na klasztor w Staniątkach. Kontynuując dzieło ojca – Andrzeja Maksymiliana Fredry, Sapieżyna ponownie zdecydowała się przekazać spore pieniądze na ufundowaną przez niego Kalwarię Pacławską. W kilka lat po śmierci męża magnatka zdecydowała się przenieść na rezydencję do klasztoru w Jarosławiu. W ostatniej dyspozycji wojewodzina zażyczyła sobie, aby po wielu latach rezydencji w klasztorze zostać pochowaną „mając zakonny habit i do niego należący strój, jakom jest przyjęta do trzeciej reguły ojca świętego Franciszka, tak leżeć pragnę”.
Szerzej o postaci:
A. Penkała-Jastrzębska, Anna Wincenta z Fredrów Sapieżyna – zapomniana dobrodziejka [w:] W kręgu patronatu kobiecego w XVII–XVIII wieku, red. B. Popiołek, U. Kicińska, A. Penkała-Jastrzębska, A. Słaby, Kraków 2018